Jak wygląda ciało kobiety?
Żeby wiedzieć, jak wygląda ciało kobiety, najlepiej wybrać się na basen. Na nim w końcu można zobaczyć prawdziwe kobiece ciało: kobiety chude i grube, wysokie i niskie, blade i brązowe. Przeciętna kobieta ma celulit i parę rozstępów, do tego nasze nogi bywają poobijanie, pozacinane od golenia maszynką, w bąblach po komarzych ugryzieniach. Tak właśnie wyglądamy. Rzadko kiedy przypominamy modelki z wybiegu czy gwiazdy filmowe. A jednak śmiemy rozbierać się, kąpać się w aquaparkach, basenach, nad morzem i w rzece. Chcemy leżeć na ogródku i się opalać. Chcemy chodzić w krótkich spodenkach, kiedy jest gorąco. Robimy to wszystko, mimo że wciąż i wciąż słyszymy:
„Nie rozbieraj się, jeśli nie masz perfekcyjnego ciała”
To media, reklama, przemysł kosmetyczny nam wmawia, że nie mamy prawa wyglądać tak, jak wyglądamy. Że z takimi nogami, brzuchami, piersiami czy biodrami – powinnyśmy się ukryć pod workiem pokutnym. Nie nosić krótkich sukienek, krótkich spodenek i wydekoltowanych bluzek. Owszem, nagość jest pożądana, ale tylko ta „idealna”. Można pokazać tylko ładny biust i tylko zgrabną nóżkę. A jeśli kobieta jest gruba albo ma rozstępy, albo jest nienajmłodsza – to najlepiej nich się pozapina pod szyję. Nawet w upał. Przecież lepiej, żeby ukryła to nieaktrakcyjne ciało. Kobiety uczą się wstydzić swoich ciał. Uważają, że prawo do swobodnego hasania po plaży mają tylko super-zgrabne-dwudziestki.
Pokażcie mi mężczyznę, który się cały miesiąc zastanawia, czy może włożyć krótkie spodenki, bo ma chude / grube / blade / krzywe / brzydkie nogi. Pokażcie mi mężczyznę, który się zastanawia, czy może zdjąć koszulkę, kiedy upał dochodzi do 35 stopni ciepła. Ale kobiety się zastanawiają, obawiają, wstydzą. Pozawalają mężczyznom się oceniać, pytają ich, czy są piękne, jakby same nie miały luster oraz zdrowego rozsądku. Nawet jeśli nie jesteś piękna, możesz włożyć krótką sukienkę. Dlaczego? Dlatego, że jest gorąco. Nie daj sobie wmówić, że najpierw musisz całą zimę biegać na siłownię, a całą wiosnę katować się dietą, po to, żeby na wakacjach „pochwalić się” szczupłymi nogami.
Po prostu załóż tą kieckę i ciesz się tym, że jest ci chłodno i wygodnie. Po prostu się zbuntuj. Zamiast wydawać na kolejny cudowny krem i kosmetyczkę – idź sobie popływać albo powygrzewać się w słońcu. Razem z twoimi siniakami i rozstępami. Od dzisiaj nie musisz chodzić w rajstopach.
wSukience.pl | polityka prywatności kontakt |